Obserwatorzy

MOICH PASJI KILKA

niedziela, 8 maja 2011

NOWINKI

Cierpię ostatnio na brak czasu. W sobotę zakupiłam blisko 40 pelargoni i muszę się nimi zająć, ale udało mi się dzisiaj ściągnąć kilka ostatnich zdjęć.
Oto mój własny wypiek chleba - na własnym zakwasie. Piekłam go na święta.
Miniaturowa święconka - o której już wspominałam. Kolory kiepskie, ale miałam do dyspozycji tylko resztki szkolnej modeliny synia, były nawet miniaturowe pisanki.

Moja magnolia, jeszcze miniaturowa, ale mam nadzieję, że po latach zamieni się w drzewko choćby miniaturowe. Kwiaty za to są mega rozmiarów, w pełnym rozkwicie są wielkości dużego talerza.


1 komentarz: