Obserwatorzy

MOICH PASJI KILKA

poniedziałek, 7 marca 2011

MOJE MINIATUROWE "RĘKODZIEŁO"

Coby nie było, że nim kupiłam domek nic nie robiłam - dzisiaj trochę mojego "rękodzieła". Trudno to tak nazwać, ponieważ miniaturkami zajmuję się niewiele dłużej niż domkiem. Tak mnie jednak zafascynowały, że nim pojawił się domek podjęłam pierwsze próby robienia minimini. Postaram się, aby następne były lepsze ale tak wygląda część moich prac ...
Teraz zajmuję się tylko domkiem, dlatego nie mam czasu na stworzenie nic nowego. Jak tylko skończę domek zacznę dalej działać. Obecnie domek jest w fazie tworzenia elewacji, w związku z tym nie ma czego fotografować. Zajmę się więc tym co już mam...

Nie ma co ukrywać - większość z pomysłów nie jest moja, tylko ściągnięta (oczywiście metody tworzenia a nie same przedmioty) z obserwowanych i inspirujących mnie blogów. To Nim zawdzięczam większość moich drobiazgów. Rozpisywanie zacznę jednak od mojej inwencji twórczej, która to (tak na marginesie) zuroczyła mojego męża i przychylniejszym okiem spojrzał na moje nowe fantazje (a nie brakuje mi ich, bo stale szukam sobie nowych rozrywek). Dzisiaj mój maleńki STORCZYK.
Doniczka, jak przystało na storczyka - przezroczysta. Powstała z zatyczki od serum do włosów mojej córci. Korzenie i grys zrobiłam ze szkolnej modeliny - wylepiłam każdy nawet maleńki kawałek - siła samozaparcia nowicjusza.

Listeczki wycięłam z jakiegoś jednego większego sztucznego listka. Gałązki kwiatostanów to druciki owinięte nitką.
Kwiaty jak widać zrobiłam w całości z bibułki, największy problem miałam ze środkami i połączeniem ich w całość z płatkami. Myślę, że byłoby znacznie łatwiej gdyby storczyk był choćby trochę większy, ale w tym cała frajda.
Nic rewelacyjnego, ale zakochaliśmy się w nim choćby dlatego, że jego zrobienie zajęło ogromnie dużo czasu. Odwrotnie proporcjonalnie do rozmiaru.

 Ciekawe jaki wyjdzie następny, ale podobno uczymy się na błędach ...

7 komentarzy:

  1. Śliczne filiżaneczki! i biały kosz, książeczki...
    ale filiżanki mnie urzekły:) z czego je zrobiłaś, że wyglądaja jak porcelanowe? podziwiam...
    ja też bym takie chciała...:o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze miniaturki! Takie są najbardziej satysfakcjonujące:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny storczyk! Reszta też niczego sobie:) Bardzo fajne miniaturki Ci wyszły:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Filiżanki są super! Fimo?
    Storczyk też bardzo mi się podoba, i kosz też :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taaak, storczyk, filiżanki i miotła!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Hi Niunka! Lovely dollhouse and minis,I invited you to participate in my plants giveaway,sweets regards from Spain.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej ten storczyk!!! Za kwiatki się jeszcze nie brałam, a proszę jakie cuda można wyczarować:)))

    OdpowiedzUsuń